literature

Pizama party! 9#

Deviation Actions

ArtMonn's avatar
By
Published:
142 Views

Literature Text

Dziewczyna wystraszyła się momentalnie, i spojrzała na swoje nogi. Ze zdziwieniem wyszeptała, nie patrząc mu w oczy:
- Ja.. – Nie umiała się wysłowić, lecz bardzo chciała to powiedzieć. – Ja jestem zajęta, więc przepraszam. – Odetchnęła sucho. Chłopak spojrzał na nią bardzo zdziwiony, lecz nie odpowiedział ani słowem. Na jego twarzy widniała złość.

W średnim pokoju, Elena kręciła się po pokoju podenerwowana. Tomek siedział nie odzywając się ani słowem, a Piotr opierał się od zamknięte na klucz drzwi. Zakrywał twarz, trzymając pięści na drzwiach. Czasami się zdarzało, że lekko trzaskał głową o nie, co denerwowało Emmę.
- Jeśli parę pytań, to po co nas tu nakluczyli? – Denerwowała się Emma.
- Ciekawe gdzie jest Zosia – Odezwał się Tomek, wkurzony całą sytuacją.
- Jezu, ja zaraz wybuchnę! – Krzyknęła Emma.
- W sumie fakt, jeśli zadaje jej tylko parę pytań, to dlaczego nie pozwolił nam przy tym być? – Zapytał Tomek, patrząc zdziwiony na drzwi. Nagle zauważyli, że Piotr zaczął głową trzaskać o drzwi.
- Uspokój się! – Krzyknęła Emma, a on usiadł no jakimś fotelu, nie odzywając się tylko chowając głowę. Emma podeszła do drzwi, i próbowała podsłuchiwać.
- Coś słyszę – Wyszeptała. – Ale ledwo co.
- W końcu zaprowadzili nas do piwnicy! – Krzyknął oburzony Tomek. Wstał, i również podszedł do drzwi. Cały czas próbowali oboje coś usłyszeć, lecz słyszeli tylko parę słów z góry. W którymś momencie spojrzeli na siebie z otwartymi oczami, tak bardzo zdziwieni, że oboje w tym samym momencie spojrzeli na Piotra, który ich nie rozumiał. Podbiegł do nich oburzony, i próbował coś usłyszeć. Oboje usiedli nie odzywając się. Piotr cały czas nie rozumiał o co im chodziło, lecz w pewnym momencie, usłyszał słowa „Zrozum” , a po chwili „Kocham cię!” . Słowa były głośniej wymówione. Piotr zrobił się cały czerwony, i zaczął jak najmocniej umiał, trzaskać w drzwi. Bez skutku, zaczął jak najmocniej trzaskać w klamkę, co zadziałało. Klamka odpadła i połamała się. Chłopak otwierając drzwi, zobaczył samą ciemność. Za nim wybiegła też Emma, a za nią Tomek, i nic nie widzieli, i nie wiedzieli którędy pójść. Było słyszeć jakieś głosy z góry. Wszyscy zaczęli szukać włącznika od piwnicy lecz nie udało się go znaleźć. Piotr nie wytrzymał, i podbiegł do jakiegoś kąta gdzie akurat natrafił na schody do góry, zostawiając na dole Emmę i Tomka. Chłopak nadal wściekły, znalazł się w jakimś korytarzu, i usłyszawszy jakieś głosy, pobiegł za nimi.  Biegnąc w stronę pokoju gdzie słyszał te głosy, cały czas słyszał Elenę, jak cały czas się na coś sprzeciwiała. Wbiegliwszy do pokoju, nie mógł się powstrzymać, i wskoczył na chłopaka z pięściami. Przestraszona wstała, po czym krzyknęła z przerażenia. Nadal miała zawiązane ręce i sprawiało jej to trudność. Do pokoju wbiegli 3 koledzy chłopaka, którzy kazali dziewczynie usiąść, i się nie odzywać, lecz ona krzyczała nadal. Jeden chłopak zawiązał jej chustką usta. Do pokoju chwilę później wleciał Tomek z Emmą, którzy przerażeni tym co zobaczyli, nie wiedzieli co zrobić. Podszedł nagle do nich jeden z chłopaków, który wyglądał na najsilniejszego.
- Jak żeście z tamtą wyszli?! – Krzyknął na nich.
Oboje nie wiedzieli co odpowiedzieć. Chłopak popchnął Tomka, że on obalił się całą siłą. Chwycił Emmę za rękę i zaczął ją prowadzić w stronę piwnicy.
- Ty sobie gdzieś indziej posiedzisz. – Powiedział, zamykając drzwi od piwnicy. Tomek wstał, i zaczął trzaskać drzwi od piwnicy z całą siłą, słysząc wrzaski Emmy o pomoc. Chwilę później przez tylne drzwi wyszedł ten sam chłopak, i próbował olać Tomka.
- WYPUŚĆ JĄ! – Krzyknął oburzony i wkurzony. Chłopak udawał że nie słyszy. – SŁYSZYSZ DRANIU, WYPUŚĆ JĄ!
Tomek rzucił się na niego z pięściami, lecz nie dawał sobie rady z nim, ponieważ był on bardzo umięśniony.
Piotr wstawszy, cały posiniaczony zaczął mocno oddychać. Brajan wstał, po czym wkurzony, spojrzał na blat od kuchni. Podbiegł do niej, po czym chwycił Deskę, i zaczął w niego biec. Piotr zaczął unikać mocnych uderzeń chłopaka, a zarazem uciekał.
© 2013 - 2024 ArtMonn
Comments0
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In